SOFT LOFT – nowoczesne apartamenty w stylu industrialnym

Rate this post


Mieszkanie w lofcie zajmuje drugie miejsce na liście marzeń mieszkaniowych Polaków – wg ankiety portalu Westwing.  Moda na lofty rodzi spore zainteresowanie, kupujący pytają o tego typu architekturę, a w aranżacji wnętrz styl ten cały czas jest na top-liście najmodniejszych i najbardziej pożądanych. Dla przykładu, kawiarnia czy hotel, których wnętrza nawiązują do stylu industrialnego, to niemalże gwarancja sukcesu. Styl ten jest synonimem niezależności, dobrego smaku, ale także zamożności, oraz alternatywnego podejścia do wielkomiejskiego, wygodnego życia.

Niestety popyt jest większy niż podaż. Lista obiektów nadających się do zaadoptowania na lofty w centrach miast jest ograniczona. Coraz trudniej jest znaleźć opuszczony magazyn, fabrykę czy browar w odpowiednim klimacie i architekturze, a same koszty zakupu i późniejszej renowacji zniszczonych, zabytkowych obiektów postindustrialnych są naprawdę spore.

Deweloperzy zauważyli trend i stworzyli odpowiedz za zapotrzebowanie rynku. Zaczęli projektować i budować od podstaw budynki nawiązujące architekturą i formą do loftów.  Tak oto narodził się nowy trend ostatnich lat – soft lofty.

Klasyczny loft, zwany też hard loftem, to mieszkanie urządzone w dawnych obiektach poprzemysłowych, takich jak fabryki, magazyny, huty czy browary, które nie są już użytkowane zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, ale po rewitalizacji zostały przeznaczone na obiekty mieszkaniowe.

Wnętrza są adaptowane na stylowe, przestrzenne apartamenty w surowym klimacie.  Charakteryzują się prostotą, surowym, minimalistycznym stylem, wciąż zachowując, a nawet eksponując ich industrialny charakter. Duże, wysokie i otwarte przestrzenie, surowa cegła i beton na ścianach, widoczne elementy konstrukcyjne oraz instalacja. Wnętrza były chłodne i surowe w odbiorze, cechowały je ustępstwa, wynikające z ograniczeń i charakteru przestrzeni, w jakiej były adaptowane, m.in. nie były łatwe do ogrzania.

Co to jest SOFT LOFT?

Soft loft, czyli loft w wersji miękkiej, zwany też apartamentem loftowym, to po prostu mieszkanie w budynku projektowanym od podstaw, inspirowane klasycznymi loftami, ale z zastosowaniem nowoczesnych materiałów i z wszelkimi udogodnieniami nowoczesnego budownictwa. Wszystko komfortowe i pachnące nowością. Jeśli coś jest obdrapane i łuszczy się farba, to prawdopodobnie dlatego, że zostało celowo postarzone. Do tego pomieszczenia są dużo wyższe niż w standardowym budownictwie. Na ścianach obowiązkowo cegła lub beton współistnieją z eleganckimi gładziami. Efekt zwykle zachwyca, a do tego komfort i wygoda użytkowania, gdyż wszystko już zostało zaplanowane na etapie projektu budynku.

Częstym zabiegiem deweloperów jest dostawianie nowych budynków, właśnie soft-loftowych, na gruncie, na którym stoi już budynek postindustrialny pod planowaną adaptację.  Architektura jest utrzymana z zachowaniem ducha miejsca. Dzięki temu cała inwestycja prezentuje podobny styl, ma spójną koncepcję i klimat. Przy okazji zwraca się część kosztów, gdyż rewitalizacja starych, ponad stuletnich budynków pofabrycznych wymaga często ogromnych funduszy, a nowy budynek ma szanse na częściowe ich pokrycie. Istnieje też możliwość zapewnienia parkingu podziemnego mieszkańcom oryginalnego budynku zaadoptowanego na loft. Jednocześnie całość zyskuje renomę modnego i stylowego osiedla. Całość zwykle sprzedaje się w bardzo korzystnej cenie dla inwestora. Trzeba przyznać, że ceny za metr kwadratowy nie należą do niskich. Ale jak coś jest modne, a jest tego mało, to chętnych nie brakuje i znajdą się tacy, którzy są gotowi zapłacić za to odpowiednią cenę.

Do kogo kierują swoją oferta deweloperzy ?

Oferta kierowana jest do koneserów tego typu architektury. Dla ludzi, którzy cenią klimatyczne miejsca i historię. Bardzo często, choć nie zawsze, okolica, w której powstaje tego typu architektura, jest z natury poprzemysłowa, albo jest to typowo śródmiejska architektura XIX – wiecznych kamienic, z których wiele wymaga remontu. A więc nie zawsze dzielnice te maja opinie renomowanych, albo bezpiecznych. W zamian mieszkańcy otrzymają unikatowe wnętrza mieszkalne, nietuzinkową architekturę otoczenia i często bardzo dobrą komunikację z samym centrum miasta. Wiele z takich inwestycji posiada dodatkowe atuty. Dla przykładu, na terenie byłego wrocławskiego Browaru Piast powstają apartamenty z widokiem na rzekę, lofty posiadają neogotyckie elementy, a osiedle ma bezpośredni dostęp do nadodrzańskich bulwarów.

Jak długo ta moda w budownictwo się utrzyma? Zapewne tak długo, aż rynek się nie nasyci. Jak na razie, apartamenty loftowe idealnie wpasowują się w gusta Polaków i modny trend już kilka lat utrzymuje się w branży architektury i nieruchomości.

 

Paulina Michniak
Dział Analiz WGN