Już w przyszłym roku w Paryżu będzie można przenocować w dawnej rezydencji cesarskiej księcia Rolanda Bonaparte, zbudowanej w 1896 roku. Powstanie tu pięciogwiazdkowy hotel Shangri-La. Budynek został kupiony już w 2006 roku, jego właścicielem jest sieć hotelowa z Hong Kongu. Przebudowa trwała cztery lata, ale zakończyła się takim sukcesem, że hotel trafił od razu na 18 miejsce w rankingu najlepszych hoteli na świecie. Stare mury Shangri-La oferują coś nie tylko dla oczu, ale i dla uszu. W pomieszczeniach słychać skrzypienie starych drewnianych podłóg, cichy świst wiatru przeciskającego się między starą, drewnianą framugą okna, a ścianą. Na najwyższym piętrze zbudowano taras ze stali i szkła, który należy do najbardziej luksusowego apartamentu Suite Panoramique. Roztacza się stąd piękny widok na zabytki miasta.