Polacy coraz chętniej stylizują swoje apartamenty na wzór czasów minionych. Wynika to z kilku zjawisk: mamy coraz większą świadomość, wyczulenie i ambicje w zakresie wystroju wnętrz. Rozwijają się nasze gusta, no i bogacimy się, co sprawia, że w większym stopniu stać nas na zabytkowe meble i antyki.
Jak wynika z ostatniego raportu KPMG pt. „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” w 2015 roku liczba zamożnych i bogatych Polaków sięgnie 969 tys, a ich dochody netto wyniosą około 155 mld zł. Wartość rynku dóbr luksusowych szacowana jest na 14,3 mld zł, czyli o 13% więcej niż w roku ubiegłym.
Wzrost jest więc bardzo dynamiczny. Według szacunków do 2018 roku wartość rynku dóbr luksusowych w naszym kraju wzrośnie o 17 proc. osiągając poziom niemal 17 mld zł. Z raportu wynika też, że już w przyszłym roku liczba osób zarabiających przynajmniej 7,1 tys zł brutto przekroczy milion.
Wzrost zamożności pociąga za sobą zainteresowanie drogimi i stosunkowo trudno dostępnymi przedmiotami, a do tych z pewnością zaliczymy antyki. Zainteresowanie wyposażeniem wnętrz z dawnych epok sprzyja popularności tzw. stylu vintage. Co rozumiemy przez to pojęcie?
Vintage to słowo pochodzące z terminologii winiarskiej, a odnosi się do wina wyprodukowanego w jednym sezonie. Chodzi zatem o gwarancję jakości w postaci użycia jednego rodzaju winogron, o szlachetność trunku.
W kontekście mody czy design słowo nabrało nieco innego znaczenia, a mianowicie stylizacji sięgających po wzory z dawnych epokolicach W wyposażeniu wnętrz vintage przejawia się stylizacjami nowych przedmiotów na dawne, wprowadzaniem starych stylowych mebli i wyposażenia do nowoczesnych wnętrz ora mieszkaniem stylu nowoczesnego z dawnym.
Sądząc po popularności urządzania apartamentów „na dawną modłę” mamy do czynienia nie z przejściową modą, a raczej z bardziej trwałym trendem.
Jakie wyzwania czekają na zwolenników vintage? Przede wszystkim sporo czasu i energii będą musieli poświęcić na znalezienie odpowiednich „eksponatów’. A więc w grę wchodzą częste wizyty w sklepach z antykami, na wyprzedażach, targowiskach staroci, poszukiwania w Internecie.
Przyjmuje się, że każdy przedmiot mający co najmniej 25 lat jest już obiektem vintage. Obecnie dosyć popularne są nawiązania do epoki PRL. Tego typu mebli i gadżetów jest w obiegu jeszcze ciągle dużo i nie są one bardzo wygórowane cenowo (co nie znaczy, że są tanie). Inne stylizacje sięgają po okres międzywojnia czy też secesji. Do vintage zaliczymy również wyposażenie wnętrz w stylu fabrycznym, loftowym itp.
O czym koniecznie trzeba pamiętać? Mając już poszukiwane przez nas meble powinniśmy skupić się na właściwym zaaranżowaniu przestrzeni. Vintage ma być bowiem połączeniem nowoczesności z pewnymi cechami lat minionych. Wszystko ma tworzyć estetyczną i funkcjonalną całość. Nie chodzi więc o to, by wystylizować pomieszczenie niczym mieszkanie babci, czy też uczynić z mieszkania muzeum, ale by właśnie umiejętnie rozłożyć akcenty między starszymi meblami a tymi nowymi. Vintage ma niejako „odkrywać” nowe aspekty dawnego wzornictwa, stylistyki, materiałów.
Podstawową zasadą jest eklektyzm, czyli właśnie brak sztywnych reguł, łączenie pozornie niepasujących do siebie elementów. Chodzi więc o wkomponowanie elementów z minionych czasów do reszty wystroju. Mowa o rozwiązaniach odważnych, które nie boją się ciekawych, czasem ekstrawaganckich połączeń i braku umiaru – krzykliwej kolorystyki, nagromadzenia bibelotów itp. Styl ten jest na pewno przeciwieństwem surowej oszczędności, jaką często spotyka się w mieszkaniach urządzonych „nowocześnie”.
Tak więc – wszelkie pozornie już niemodne – elementy ozdobne, są mile widziane. Np. kryształy na meble z czasów PRL, czy segmenty na wysoki połysk, charakterystyczne lampy, abażury, makaty na ściany i wiele, wiele innych rozwiązań, które pamiętamy być może z naszego dzieciństwa.
Czy vintage wiąże się z dużymi nakładami finansowymi? Zależy o jakie gadżety i meble nam chodzi. Jeśli szukamy np. zdobionej szafy z XIX wieku na pewno będzie to bardzo drogi mebel. Z drugiej strony jednak wiele elementów można kupić za grosze, z tym, że kolejnym wydatkiem będzie doprowadzenie ich do dawnej świetności. Z pewnością natomiast urządzenie mieszkania w stylu vintage będzie nas kosztować sporo czasu i energii.
Czy takie rozwiązanie może być opłacalne w sensie inwestycyjnym? Tu również nie sposób udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Wyposażenie mieszkania, choćby najbardziej ekskluzywne i drogie, nie musi wpływać na cenę nieruchomości. Potencjalny klient może nie chcieć za nie płacić. Z drugiej jednak strony gustownie, niebanalnie urządzona nieruchomość może przyciągać zainteresowanie.
Katarzyna Surma, redaktor wgn.pl
You must be logged in to post a comment.