Największy wzrost ceny wina zanotowano w przypadku Leoville Las Cases z osławionego rocznika 1982. Wino ma swoje korzenie w winnicy rodziny Delon położonej w apelacji St-Julien. Znany ekspert ds. win Robert Parker dokonał w jego przypadku maksymalnej oceny 100 punktów na 100. W jego ocenie to najbardziej „hedonistyczny i skoncentrowany” Leoville Las Cases, jaki kiedy kiedykolwiek próbował. Pobudziło to wyobraźnię koneserów i konsumentów i wywindowało cenę w górę. Tylko w miesiące kwietniu cena Leoville Las Cases wzrosła o 30 procent.
Na drugim miejscu uplasował się Latour a Pomerol 2006, którego cena wzrosła o 21,5 proc, a którego produkowane jest co roku zaledwie 3 tys skrzynek. Nieco niżej wzrosło Cos d’Estournel 2008, które zdrożało 19 proc.